Obserwatorzy Michaił Nowikau (Ruch „O Wolność”) i Jauhień Apecianok (Partia Białoruski Front Narodowy), którzy pracują w lokalu wyborczym nr 22 w Nowopołocku byli świadkami tego, jak jeden z wyborców wrzucił do urny wyborczej wielki plik kart do głosowania.
Obserwatorzy nie mogli przeliczyć ile dokładnie wrzucono kart, ale stwierdzili, że sądząc po objętości pliku nie mogło być ich mniej niż 15 egzemplarzy – poinformowała strona kampanii „Obrońcy prawa za wolnymi wyborami”.
19 grudnia 2010, 14:12 (czasu białoruskiego), Іна Студзінская
Artykuł można przeczytać tutaj
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz