niedziela, 19 grudnia 2010

Nieznani ludzie w czarnych ubraniach pobili Niakliajeua. Kandydat stracił przytomność

W czasie gdy grupa zwolenników Uładzimiera Niakliajeua z Niamihi w stronę Placu Październikowego, na uczestników napadła grupa około 50 ludzi w czarnych strojach. Zaczęto brutalnie bić zwolenników kandydata, użyto granatów ogłuszających i petard. Hałas wzmacniała apratura. Gdzie znajduje się sam Niakliajeu, a także inny kandydat na prezydenta Mikoła Statkiewicz – do tej pory niewiadomo.

Świadek tego nadzwyczajnego zdarzenia na Niamidzie Mikoła Statkiewicz sprecyzował informacje, mówiąc, że samochód DAI zagrodził drogę pojazdowi z aparaturą dźwiękową, a także ludziom, którzy zmierzali na Plac Październikowy.

Uładzimier Niakliajeu stracił przytomność, jego stan nie jest znany.

Mocno pobity został również aktywista kampanii „Mów prawdę!” Andrej Dźmitryjeu.

Około 40 osób zostało zatrzymanych.

19 grudnia 2010, 19:31 (czasu białoruskiego)

Artykuł można przeczytać tutaj


z góry przepraszamy za wszelkie błędy językowe lub logiczne, które mogą się pojawiać dzisiejszego wieczoru w naszych wpisach jednak sytuacja jest bardzo rozwojowa, a my staramy się reagować jak najszybciej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz