poniedziałek, 27 grudnia 2010

Prokuratura i KGB nadal nie odpowiadają żonie Niakliajeua

Żona Uładzimiera Niakliajeua, Wolha, oraz pisarze Uładzimier Arłou, Walancin Akudowicz, Siarhiej Zakońnikau, Aleś Raznau, Siarhiej Smatryczenka i Uładzimier Kołas dostarczyli do Prokuratury Generalnej pismo z żądaniem umożliwienia spotkania Niakliajeua z adwokatem.

Wolha Niakliajewa sama również domaga się spotkania z mężem, by mogła się upewnić, że on żyje.

W Prokuraturze, żonie kandydata powiedziano, że jeszcze nie zostały rozpatrzone nawet jej poprzednie skargi, z 21 i 24 grudnia. Oświadczyli, że prawdopodobnie odpowiedź na jej podania zostaną ogłoszone po południu.

Po wizycie w Prokuraturze, Wolha Niakliajewa udała się do biura KGB, gdzie przyniosła podanie z żądaniem natychmiastowego dopuszczenia do Niakliajeua adwokata. Funkcjonariusze KGB podanie przyjęli, jednak nie przekazali żadnych informacji.

Uładzimier Niakliajeu, prawdopodobnie, znajduje się, podobnie jak reszta podejrzanych w sprawie wydarzeń 19 grudnia, w areszcie śledczym KGB. Jednak to adwokat Niakliajeua nie ma możliwości spotkania ze swoim klientem. Wolha Niakliajewa podejrzewa, że i przekazywane przez nią paczki nie docierają do męża.



27 grudnia 2010, 9:36, Валер Каліноўскі (Waler Kalinouski)

Artykuł można przeczytać tutaj

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz