"Reakcja pracowników służb porządkowych i wojskowych również musi być odpowiednia i ostra. Idzcie z pokojem (mityngując) tam, gdzie można iść , gdzie wyznaczono miejsce. Idzcie, proszę, protestujcie, rozmawiajcie. Ale jeśli to będzie przechodziło z naruszeniem prawa, to i reakcja musi być odpowiednia"- powiedział Aleksander Łukaszenka 15 grudnia na naradzie na temat bezpieczeństwa podczas kampanii wyborczej.
Według Aleksandra Łukaszenki "narodowi żaden Plac nie jest potrzebny", a ci z liderów opozycji, którzy na niego nawołują, sami się "pogrzebią".
Głowa państwa poleciła sekretarzowi państowemu Rady Bezpieczeństwa Leanidowi Malcawi skoordynować działania organów służb porządkowych podczas wyborów "aby nie było kłopotów czy jakiś niepotrzebych poruszeń."
15 grudnia 2010, 19:56, Алег Грузьдзіловіч, Radio Svaboda.
Artykuł można przeczytać tutaj.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz