wtorek, 9 listopada 2010

Prawalski zamierza zakwestionować wyniki weryfikacji podpisów

Indywidualny przedsiębiorca z Witebska Uladzimir Prawalski zamierza zakwestionować wyniki Terytorialnej Komisji Wyborczej w sprawie weryfikacji podpisów poparcia zebranych na rzecz  rejestracji jego kandydatury na prezydenta.

"Na razie nie mam nic do zarzucenia. Będę czekał na decyzję CKW i następnie złożę skargę do sądu" - powiedział pretendent na prezydenta.

Przypomniał, że wcześniej za pośrednictwem mediów już zaprzeczył słowom przewodniczącej CKW Lidii Jarmoszynie o tym, że dla jego rejestracji zebrano tylko 700 podpisów. 

"Stwierdziłem, że to kłamstwo. Nie rozumiem, jak tak wysoko postawiona osoba mogła coś takiego oświadczyć. Sądze, że prokuratura powinna przeprowadzić odpowiednie śledztwo"-powiedział Prawalski.

Jak już wcześniej powiadomiło CKW, w Terytorialnych Komisjach Wyborczych, na rzecz rejestracji Prawalskiego było oddanych 109 tysięcy 338 podpisów. Jednakże 5 listopada Jarmoszyna oświadczyła dziennikarzom, że tylko 700 podpisów było prawdziwych, reszta to kserokopie.

8 listopada Pierwszomajowa Rejonowa Komisja Wyborcza Witebska powiadomiła BelaPan, że wraz z udziałem organów spraw wewnętrznych,  potwierdzili nieważność większości podpisów  złożonych dla popracia Prawalskiego.

9 listopada 2010, 15:01, Сяргей Каралевіч, БелаПАН, Nasza Niwa.

Artykuł można przeczytać tutaj.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz