24 listopada, około godziny 17:30 nieznany napastnik pobił Walerię Krauczankę, aktywistkę inicjatywnej grupy kandydata na prezydenta Andreja Sannikaua.
Informację o tym wydarzeniu przekazał agencji BelaPAN rzecznik prasowy Sannikaua, Aleksander Atroszczankau.
Według słów rzecznika, Krauczanka rozpowszechniała na terenie mińskiego osiedla „Uruczcza”, materiały informujące o terminie telewizyjnego wystąpienia Sannikaua.
„Podszedł do niej mężczyzna, obraził ją i następnie kilkakrotnie uderzył w twarz, oraz kopnął w brzuch.” – powiedział Atroszczankau.
Krauczanka udała się do kliniki, gdzie lekarze stwierdzili u niej „uraz tkanek miękkich”. Z kliniki funkcjonariusze milicji zawieźli aktywistkę na posterunek milicji dzielnicy 1-ego maja, gdzie złożyła zeznania oraz zawiadomienie o napadzie.
„Jest mało prawdopodobne, by był to po prostu przypadkowy napad, ponieważ trwa kampania wyborcza.” –Podkreślił Atroszczankau.
Również w nocy z 23 na 24 listopada pobity został inny działacz, Ihar Lialkou, który jest zaufaną osobą kandydata na prezydenta Ryhora Kasusioua. Według jego relacji, gdy wychodził od przyjaciół, na klatce schodowej został uderzony przez nieznanych sprawców jakimś ciężkim przedmiotem, po czym stracił przytomność. Lekarze orzekli złamanie nosa i ręki. Aktywista nie potrafi powiedzieć czy ten napad związany był z jego działalnością polityczną, ponieważ napastnicy nie odezwali się do niego w żaden sposób.
25 listopada 2010, 11:28, Radio Svaboda
Artykuł można przeczytać tutaj
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz