Koordynatorzy kampanii „Za wolne wybory” negatywnie ocenili proces formowania okręgowych komisji wyborczych.
Jak zaznaczył Siarhiej Kaliakin, do komisji obwodowych trafili głównie przedstawiciele grup zawodowych, stowarzyszeń społecznych oraz obywatele, wyłonieni na drodze zbierania podpisów.
Udział przedstawicieli partii politycznych w komisjach wynosi jedynie 2,6%, z czego zaledwie 0,27% to delegaci opozycji. Składy komisji to w 42% przedstawiciele społecznych stowarzyszeń. „Są to przede wszystkim takie organizacje jak Biała Ruś, BRSM, Białoruski Związek Kobiet, Związek Weteranów, Federacja Związków Zawodowych, ale również tak dziwne organizacje jak OSWOD, Czerwony Krzyż czy inne. To właśnie te stowarzyszenia w większości tworzą te 42%.” – podkreślił koordynator kampanii „Za wolne wybory” Siarhiej Kaliakin.
Według Kaliakina zasady prawa wyborczego wymagają formowania komisji obwodowych z przedstawicieli zarówno społecznych stowarzyszeń jak i partii politycznych.
„Nie oznacza to, że wszystkie organizacje społeczne mają prawo wysuwać swoich kandydatów do komisji wyborczych i mogą brać taki udział w wyborach. Każda taka organizacja powinna mieć specjalny zapis w swoim statucie, który przewidywałby możliwość uczestnictwa w wyborach. W końcu biorą na siebie pewną polityczną funkcję. Nawet w statutach partii politycznych znajdują się zapisy mówiące o ich politycznej działalności, uczestnictwie w wyborach, podczas gdy OSWOD, Czerwony Krzyż, Związek Kobiet, BRSM takich założeń nie posiadają. Oznacza to, że organizacje te działają z naruszeniem własnych statutów, a naruszając założenia prawne działania stowarzyszeń, naruszają również przepisy prawa ogólnego.” – powiedział Kaliakin.
Właśnie dlatego, według słów Kaliakina, co najmniej 40% członków obwodowych komisji zostało wybranych z naruszeniem prawa.
„Na dzień dzisiejszy te komisje nie mogą już być organem, który będzie kierować całym procesem wyborczym. Dziś należy anulować rozpoczęty proces wyborczy i całą procedurę zacząć od nowa” – cytuje wypowiedź Kaliakina BelaPAN.
5 listopada 2010, 18:52, Radio Svaboda
Artykuł można przeczytać tutaj
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz