niedziela, 16 stycznia 2011

Napisane pod dyktando? Od więźniów "Amerykanki" zaczęły przychodzić listy

15 stycznia matka kandydata na prezydenta Andreja Sannikaua, Ała Uładzimirauna otrzymała pierwszy list z aresztu śledczego KGB.

List jest datowany na 12 stycznia. Wiadomo, że wcześniej były też inne listy, jednak żaden z "Amerykanki" nie dotarł.

"Droga mamo, u mnie wszystko normalnie, jestem zdrowy, jedzenie w porządku, dziękuję za paczki. Wszystko dotarło. Bardzo Cię kocham, Andrej".

Analogiczny list otrzymali 15 stycznia rodzice Natalli Radziny. Data wysłania - 14 stycznia.

"U mnie wszystko dobrze, jestem zdrowa, nie martwcie się o mnie, jedzenie dietetyczne, dobre; mój nastrój też jest dobry, dziękuję za paczki. Mam nadzieję, że u was wszystko w porządku. Całuję i ściskam, Natasza".

Przypominamy, że zarówno Andrej Sannikau jak i Natallia Radzina nie mieli kontaktu ze swoimi adwokatami od 29 grudnia 2010 roku.

Spróbowaliśmy ustalić, czy również inni więźniowie mieli możliwość napisania do swoich bliskich:

Uładzimier Niakliajeu - ostatnie widzenie z adwokatem odbyło się 29 grudnia 2010 roku. Listów od więźnia nie ma.

Mikałaj Statkiewicz - ostatnie widzenie z adwokatem odbyło się 29 grudnia 2010 roku. Listów od więźnia nie ma. Wiadomo, że były kandydat na prezydenta prowadzi w więzieniu głodówkę.

Irina Chalip - ostatnie widzenie z adwokatem odbyło się 30 grudnia 2010 roku. Dziennikarce udało się wysłać jeden list - 21/22 grudnia 2010, więcej listów nie było.

Uładzimir Kobiec - 13 stycznia z więźniem spotkał się jego adwokat. Żona otrzymała na początku stycznia jeden list z życzeniami noworocznymi. Kobiec ma zapalenie oskrzeli. Został przeniesiony z zimnej celi do takiej, w której jest ogrzewanie.

Źmicer Bandarenka - ostatnie widzenie z adwokatem odbyło się 29 grudnia 2010 roku. Listów od więźnia nie ma.

Aleksander Atroszczankau - ostatnie widzenie z adwokatem odbyło się 29 grudnia 2010 roku. Listów od więźnia nie ma. W tym czasie żona Daria wysłała do męża 18 listów, jedną kartkę pocztową i jeden telegram.

Aleś Michalewicz - Żona Milana otrzymała 11 stycznia jedyny list z aresztu śledczego na Wolodarskiego. Michalewicz rozmawiał z żoną przez telefon. W trakcie rozmowy, która toczyła się pod dyktando funkcjonariuszy KGB, przekonywał ją by nie występowała w Warszawie na konferencji poświęconej obronie więźniów politycznych.

Paweł Sewiaryniec - ostatnie widzenie z adwokatem odbyło się 29 grudnia 2010 roku. Listów od więźnia nie ma. Według informacji Aleha Korbana, który przez tydzień przebywał z Sewiaryńcem w jednej celi, więzień modli się i pisze książkę.

Anatol Liabiedźka - ostatnie widzenie z adwokatem odbyło się 29 grudnia 2010 roku. Listów od więźnia nie ma.

Nasstasia Pałażanka - Krewni nie otrzymali listów. Co tydzień prowadzone są czynności śledcze, aktywistka spotyka się ze swoim adwokatem. Adwokat napisał wniosek o zmianę formy środka zapobiegawczego dla Nasstasii ponieważ jej ojciec jest inwalidą II grupy, jednak władze odmówiły zwolnienia aktywistki.

Aleksander Fiaduta - Listów nie ma. 14 stycznia z Fiadutą spotkał się jego adwokat. Według słów prawnika, Fiaduta jest pełen energii, nie ma żadnych skarg, regularnie otrzymuje przesyłki.

Siarhiej Waźniak - Babcia Waźniaka powiedziała, że adwokat spotkał się z nim 13 stycznia. Listy od Siarhieja Waźniaka nie przychodzą.

Aleksander Arastowicz - ostatnie widzenie z adwokatem odbyło się 29 grudnia 2010 roku. Listów od więźnia nie ma. Krewnym odmówiono widzenia z zatrzymanym.

Siarhiej Marcaleu - od momentu przedstawienia aktu oskarżenia, nie doszło do żadnego spotkania z adwokatem. Listów nie ma.

Aleksander Klaskouski - od momentu przedstawienia aktu oskarżenia, nie doszło do żadnego spotkania z adwokatem. Listów nie ma.

Powyższy spis jest niepełny. Z tego powodu przepraszamy bliskich pominiętych więźniów. O ich losie będziemy starać się informować najszybciej jak to będzie możliwe.

16 stycznia 2011, 1:11, charter97.org

Artykuł można przeczytać tutaj

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz