Słonimski aktywista Barys Kuczynski wyszedł z domu chcąc udać się na pocztę. Na ulicy podjechał do niego samochód osobowy, z którego wysiadło dwóch mężczyzn. Przedstawili się jako funkcjonariusze KGB i zażądali by aktywista pojechał z nimi.
W rozmowie telefonicznej Barys Kuczynski powiedział, że nie wie dlaczego w taki sposób zabrano go do siedziby KGB. W trakcie jazdy prosił kierowcę by się zatrzymał, jednak nie został już wypuszczony z samochodu.
Kuczynski dopiero co odbył na Akreścina karę 15 dni więzienia za udział w akcji na Placu 19 grudnia.
6 stycznia 2011, 10:08, Radio Svaboda
Artykuł można przeczytać tutaj
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz