Około godziny 20:45 do redaktora naczelnego "Naszej Niwy" Andreja Skurko zadzwoniono z prośbą o niezwłoczne pojawienie się na przesłuchaniu w budynku KGB, na ulicy Komsomołskiej 30.
W tej chwili dziennikarz znajduje się pod wskazanym adresem. Przed wyłączeniem telefonu, zdążył jeszcze poinformować, że on, jak również dziennikarka "Narodnaj Woli" Maryna Koktysz, wezwani zostali w charakterze świadka w sprawie karnej dotyczącej wydarzeń 19 grudnia 2010 roku.
Przesłuchanie przeprowadzi śledczy Fiacisau - jest to jeden z funkcjonariuszy, którzy wcześniej przeprowadzali rewizję w mieszkaniu Andreja Skurko oraz skonfiskowali wówczas komputery.
31 marca 2011, 21:36, ЗП
Artykuł można przeczytać tutaj
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz