Co najmniej 3 osoby zatrzymane zostały w pobliżu hotelu "Planeta", obok Prospektu Zwycięzców (wcześniej Prospekt Maszerawa). Zatrzymani to osoby, które zaczęły klaskać w dłonie w momencie wystąpienia Aleksandra Łukaszenki. Świadkiem zdarzenia był reporter "Naszej Niwy".
Praktycznie każda grupka młodzieży pozostawała pod obserwacją funkcjonariuszy w cywilu. Przy najmniejszym podejrzeniu nieodpowiedniego zachowania, tajniacy brali ludzi pod ręce i wyprowadzali.
Wiadomo o co najmniej 60 osobach. Przynajmniej 40 osób znajduje się na posterunku centralnym - poinformował jeden z mieszkańców Mińska. Kolejne 20 - na posterunku Zawodskim o czym poinformowała aktywistka ruchu obrońców praw człowieka Nasta Łojka. Obrońcy praw człowieka z organizacji Viasna mówią o ok. 50 osobach przetrzymywanych na posterunku Frunzenskim.
3 lipca 2011, 19:02, NN.by
Artykuł można przeczytać tutaj
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz