

Pod takim hasłem przeszła dzisiaj pikieta koło Ambasady Białoruskiej w Moskiwie. Została zorganizowana przez kolegów uwięzionej korespondentki "Nowej Gazety" Iryny Chalip , którzy przyszli pod Ambasadę w strojach więziennych.
Wśród pikietujących byli: Alaksiej Simanau, Paweł Sielin, Paweł Hucionau, Barys Niamcou, Uładzimir Ryżkou. Uczestnicy pikiety domagali się zaprzestania terroru na Białorusi. Jeden z plakatów brzmiał "Ludzie to nie ziemniaki, wystarczy ich sadzania!"


27 grudnia 2010, 16:32, Radio Svaboda.
Artykuł można przeczytać tutaj.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz